Prezydent Franklin Delano Roosevelt mawiał: „najstraszniejszą rzeczą dla przywódcy jest moment, gdy zerka przez ramię i nikogo za sobą nie widzi”. Aby takiej sytuacji uniknąć należy być liderem, który ma określony zasób cech i zachowań. Tylko taka jest możliwość, aby być przywódcą na miarę trzeciej dekady XXI wieku.
Lider musi być autentyczny w tym, co robi, myśli i mówi. W żaden inny sposób nie będzie w stanie pociągnąć za sobą innych. Boleśnie przekonało się o tym wielu przywódców, którzy publicznie głosząc szczytne hasła, prywatnie prowadzili życie jawnie sprzeczne z prezentowanymi poglądami. Nie można nawoływać do oszczędności, pławiąc się w luksusie. Nie można kierować ruchem odnowy moralnej, samemu prowadząc się niemoralnie. Nie można być dowódcą wojskowym, samemu będąc tchórzem. Nie można wymagać ciężkiej pracy od podwładnych, samemu będąc leniem. Lider, który nie inspiruje ludzi swoją autentycznością i przykładem, nie jest liderem.
Charyzma i autentyczność lidera polegają na dawaniu innym nadziei, nawet w najbardziej krytycznych chwilach. Prawdziwy przywódca zawsze odnajdzie właściwą drogę i rozwiązanie, które będzie najlepsze i bezpieczne dla wszystkich. Tylko wtedy, działając ze zwykłymi ludźmi, można osiągać rzeczy niezwykłe.
Niewątpliwie morale oraz nastawienie pracowników i menadżerów odgrywają kluczową rolę w każdej organizacji niezależnie od wielkości. Aby to osiągnąć każdy lider powinien mieć w ręku konkretne narzędzia. Dzięki temu przywódca może nie tylko znać morale zespołu, ale także skutecznie na nie wpływać.
Moim zdaniem budowanie wiary wśród ludzi w pozytywne rozwiązania, w poprawę sytuacji, utrzymanie dobrej passy, a w czasach kryzysu – wiary w jego przezwyciężenie to najważniejsze zadania lidera. Ważne jest także kreowanie jak największej ilości takich drobnych ale pozytywnych zdarzeń i przypisywanie im nadmiernej, często specjalnie celebrowanej
Prof. Barbara Frederickson z Uniwersytetu Karoliny Północnej w USA twierdzi podobnie. Uważa ona, że właśnie pozytywne emocje przekładają się na większą odporność, doświadczenie, lepsze relacje społeczne, zwiększają chęć do zdobywania wiedzy, co w efekcie poprawia zdrowie, samopoczucie i zadowolenie. Sprawi to, że najważniejszy element, za który odpowiada skuteczny lider, może być realizowany. Jaki to element?
Lider nie planuje i nie przygotowuje budżetów, natomiast wskazuje kierunki działania. Menadżerowie skupiają się na organizowaniu procesów, liderzy przede wszystkim na integracji ludzi wokół danej wizji czy pomysłu. Liderzy w odróżnieniu od menadżerów nie skupiają się na rozwiązywaniu problemów i na kontroli, ale ich głównym zadaniem jest motywowanie ludzi, aby sami znaleźli rozwiązanie i je zrealizowali. Na samym końcu każdego procesu dowodem skuteczności przywództwa jest trwałość zmian zainspirowanych i wprowadzonych przez lidera.